„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale przez to, kim jest.” – Jan Paweł II.
W sobotę, 11 marca, w naszej placówce miałyśmy zaszczyt gościć niezwykłego człowieka –
O. Kazimierza Tyberskiego, oblata. Ojciec Kazimierz przez 12 lat pracował z najgroźniejszymi polskimi mordercami w zakładzie karnym w Iławie. Swoją historią życia, niesamowitym poczuciem humoru, a przede wszystkim głębokim spojrzeniem na wiarę i drugiego człowieka zachwycił nas wszystkich.

Ojciec przyznał się, że w młodości był rozrabiaką i osobą niewierzącą, jednak Bóg udzielił mu łaski nawrócenia, a potem powołania zakonnego. Jednak to właśnie ta „niegrzeczna” przeszłość pomaga Ojcu zrozumieć drugiego człowieka, nawet mordercę, pokochać go, pracować z nim i prowadzić do Boga. Jeszcze jako młody kleryk Ojciec jeździł na festiwale do Jarocina i rozmawiał właśnie z tymi, którzy najgłośniej go zaczepiali i obrażali. Rozmawiał z ateistami, punkami i skinami, ponieważ – jak sam mówi – intrygowali go. Nie chodziło jednak o postawę: „chodźcie, ja was czegoś nauczę”, ale wręcz odwrotnie: „chodźcie, nauczcie mnie waszego sposobu myślenia, patrzenia na ludzi i świat”. W więzieniu natomiast O. Kazimierz założył GOD czyli – Grupę Oddziaływania Duszpasterskiego (po ang. Skrót oznacza „Bóg”), do której przyjmował tylko tzw. najgorszych, morderców, recydywistów.  To właśnie z tą grupą więźniów wyruszał na pielgrzymi szlak, na Jasną Górę, obdarzając ich tym, czego wszyscy im odmawiali – czyli zaufaniem. Ojciec zwrócił w ten sposób naszą uwagę na to, że nigdy nie można oceniać drugiego człowieka, i że każdy zasługuje na drugą szansę. O. Kazimierz Tyberski odprawił dla nas także Mszę Świętą i wygłosił Słowo Boże.

Ta wizyta zostawiła niezatarty ślad w naszych sercach. Jakoś tak się dzieje w dzisiejszym świecie, że łatwo dostrzegamy zło i oceniamy innych, a trudniej zaobserwować nam dobro i piękno. Głosimy hasła, że wszyscy robią „tylko coś za coś”, że nie ma miłości bezinteresownej,  że ludzie „schodzą na psy”, itd. O. Kazimierz przypomniał nam, że na świecie jest więcej dobra niż zła, że jesteśmy stworzeni do miłości, i że każdy ma swoją drogę do Boga.

Fotogaleria