Dnia 14.06.17r. naszą Placówkę zaszczycił gość specjalny p.Zofia Melechówna – polska aktorka teatralna i filmowa. Przez pierwsze siedem lat pracowała w różnych teatrach w Warszawie, Olsztynie, Bielsku-Białej i Rzeszowie. W 1958rozpoczęła pracę w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu, gdzie pracuje po dziś dzień. Spośród jej licznych ról podczas wybitnej kariery warto wspomnieć występy w Wizycie starszej pani Friedricha Dürrenmatta, Zmierzchu Izaaka Babela, Iwonie Księżniczce Burgunda Witolda Gombrowicza, a także wielu innych sztukach autorstwa polskich i zagranicznych twórców. W 1984 zagrała w filmie Zabicie ciotki (rola Pilichowej), a w 2001 w Owocach miłości jako sąsiadka.
W 2005 została odznaczona przez ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Chociaż powinnam zacząć cały ten opis od zdania p. Zofia – przyjaciółka Sióstr Pasterek.

P. Zofia obejrzała przygotowany przez nas spektakl pt. „Głos na pustyni ludzkich serc”. Każda z nas z niecierpliwością oczekiwała na słowa krytyki od profesjonalisty, jednakże to co usłyszałyśmy było dla nas jak słodki miód. Przede wszystkim odebrałyśmy słowa uznania i gratulacje za odważną, życiową treść którą przekazujemy i za nietypowy przekaz. Do każdej z nas z osobna były skierowane słowa z personalnym przekazem. P. Zofia Melechówna zachwyciła nas swoim podejściem, mimo różnicy pokoleń miałyśmy wiele wspólnych tematów i nie chciałyśmy kończyć tego spotkania. Nasz gość na naszą prośbę zarecytował także kilka urywków prozy-to był prawdziwy kunszt aktorski. Jak mówi sama pani Zofia zawsze uwielbiała recytować, nawet przebierając w piwnicy kartofle mówiła głośno wiersze i to był wstęp do jej pracy scenicznej. Przez lata, poza graniem w teatrze, poświęcała mnóstwo czasu i energii młodym pasjonatom poezji i dramatu. Słuchała, a potem analizowała te interpretacje, uczyła, co to pauza, fraza, uczyła kultury słowa. Była i nadal jest mentorem dla młodych recytatorów. Nadal przekazuje swoją wiedzę z niesamowitą pasją i charyzmą, mamy nadzieję na kolejne spotkania, bo ubogacają nas życiową wiedzą. Dziękujemy Pani Zofio za ten czas spędzony z nami i otwarte serce.

To było bardzo owocne spotkanie.

Fotogaleria