Kto nie czeka na Święta Bożego Narodzenia?!. Ten wyjątkowy czas w roku wywołuje ekscytację chyba u wszystkich. U nas też. Porządki, pachnące pierniki (duużo pierników), dekorowanie Placówki, pięknie przystrojona choinka, najładniejszy na świecie żłóbek, bo wykonany samodzielnie przez nas (jeśli jeszcze nie widzieliście zajrzyjcie do galerii). Nie, nie, nie tylko to co na zewnątrz, przede wszystkim nasze serca wyczekiwały narodzenia Pana Jezusa. Jak widać wszyscy i wszystko było gotowe na ten świąteczny czas. 22 grudnia odbyła się w naszym domu uroczysta Wieczerza Wigilijna.

Zanim usiedliśmy do stołu, w stan zadumy nad losem człowieka wprowadziło nas przedstawienie wyreżyserowane przez s. Dyrektor, w którym wystąpiły nasze koleżanki z placówki. Dziewczęta otrzymały zasłużone brawa, a zaproszeni goście (przyjaciele i pracownicy naszej placówki) nie szczędzili słów pochwały. Nastał czas uroczystej kolacji. Zgodnie z tradycją wieczerzę rozpoczęło odczytanie przez S. Dyrektor fragmentu Pisma Świętego. Potem składaliśmy życzenia, nie takie byleby było, ale przemyślane, płynące z serca. Po chwilach wzruszeń i poruszeń, zasiedliśmy do stołu. Rozpoczęła się uczta dla ciała. Pyszności: pierogi, ryby, grzyby, barszcz i super ciasta. Rzecz jasna, że były kolędy!. A potem, potem były p r e z e n t y!. Radość obdarowanych najlepiej widać na fotkach zamieszczonych w galerii.

Było świątecznie, było podniośle, wzruszająco, smacznie, zabawnie, wesoło, o takiej atmosferze nie jedna z nas często tylko marzyła.

Fotogaleria